Wprawdzie butelka już od daaaaaawna jest w moim domu na półce - w pierwotnej wersji czekała na obrorobienie szydełkiem - doskonale wkomponowała się w cały wystrój.
Płatki róż - samodzielnie pozbierane z ogrodu i wysuszone.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz